Pomysł jest prosty: Motorola tworzy szkielet słuchawki, który zawiera płytę główną i moduły, które można zainstalować i wymienić.
Użytkownicy, którzy chcą lepszą kamerę, procesor lub lepszą pamięć wystarczy, że sami sobie je po przełączają czy inaczej poprzestawiają i już. Wizja jest ciekawa ale czy znajdzie zastosowanie i popularność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz